Reklama

Artykuł

PlayStation Now – rewolucja w świecie gier?

PlayStation Now – rewolucja w świecie gier?
Paweł Kański

Paweł Kański

  • Zaktualizowany:

Sony przygotowuje się do wydania długo oczekiwanej usługi PlayStation Now. Dzięki technologi pochodzącej z zakupionej przez japoński koncern firmy Gaikai, wkrótce będziemy mogli cieszyć się grami, które będą streamowane bezpośrednio do naszych urządzeń – tabletów, telewizorów czy smartfonów. Dzięki temu gry nie będą już ograniczone do jednej czy kilku platform, a my nie będziemy musieli kupować konsoli by zagrać w konkretne produkcje.

Sam pomysł na udostępnianie gier poprzez chmurę wcale nie jest nowy. Takie usługi oferowała już firma OnLive, jednak nie udało jej się przetrwać na rynku. Dziś pomysł próbuje wskrzesić Sony i mamy nadzieję, że technologicznemu gigantowi powiedzie się lepiej. Na pewno, jedną z przeszkód podczas wdrażania w życie takiej technologii jest jakość i prędkość połączenia internetowego. Ciekawe jak sobie z tym problemem poradzi Sony.

Gra jest na pewno warta świeczki, szczególnie, że Sony będzie mogło oferować nowe gry posiadaczom nawet słabych sprzętów. Wszystko dlatego, że będą one odtwarzane na serwerach Sony, a jedynie “transmitowane” do użytkownika końcowego. Niestety, podczas prezentacji usługi PlayStation Now, która odbyła się targach CES w Las Vegas, nikt nie uściślił czy będzie ona dostępna tylko na urządzeniach Sony, czy też niezależnie od marki posiadanego sprzętu. Oczywiście, można się spodziewać, że posiadacze tabletów i telefonów japońskiej marki uzyskają dostęp do usługi wcześnie niż inni i będzie ona dla nich tańsza.

PlayStation Now zostanie udostępniona w wersji beta dla zamkniętej grupy graczy, a oficjalnie będzie miała premierę w lecie 2014 roku. Póki co, użytkownicy PlayStation Now mogą grać w 4 tytuły znane z PS3: The Last of Us, God of War: Ascension, Beyond: Two Souls, oraz Puppeteer.

Jak się Wam podoba perspektywa grania w produkcja znane z PlayStation 3 na Waszym telewizorze lub tablecie?

Zobacz także:

Źródło

Paweł Kański

Paweł Kański

Najnowsze od Paweł Kański

Editorial Guidelines