Najnowsza wersja Google Chrome oznaczona numerem 33, będzie blokowała wtyczki pochodzące z innych źródeł niż Chrome Web Store. Oficjalnie ma to pomóc w ochronie użytkowników przed szkodliwymi aplikacjami. W praktyce chodzi raczej o kontrolę rynku i wymuszenie na deweloperach by dostosowywali się oni do zasad Google.
Do tej pory można było w swojej przeglądarce instalować dodatki z różnych źródeł, wliczając w to oczywiście, Chrome Web Store. To jednak wcale nie gwarantuje bezpieczeństwa użytkowników, o czym można się przekonać czytając ten artykuł. Wygląda więc na to, że prawdziwym powodem takiej decyzji jest próba zwiększenia prestiżu sklepu Chrome.
Co stanie się z wtyczkami, które macie zainstalowane w przeglądarce, a nie pochodzą one ze Chrome Web Store? Odpowiedź jest prosta – zostaną automatycznie zablokowane. Będzie można je uruchomić jednak z powrotem, ale poprzez tryb programisty.
Powiązane programy:
Zobacz także: